26 lipca, to wspomnienie
św. Joachima i św. Anny.
W naszym kościele ten dzień tradycyjnie obchodzimy jako świąteczny, gdyż św. Anna Samotrzecia od wieków jest u nasz traktowana jako nasza Patronka. Z tej okazji ks. Daniel odprawił nabożeństwo przy ołtarzu św. Anny o godz. 18:00 w intencji rodzin naszej parafii.
O godz. 18:30 ks. Daniel odprawił Mszę św. odpustową.
Po Mszy św. prezes POAK, Agnieszka Maternowska, powitała w naszej świątyni na wieczorze muzyki organowej, zorganizowanym ku czci świętej Anny – patronki rodzin, matek i życia codziennego przeżywanego z wiarą.
Koncert miał wyjątkowy charakter: wszystkie utwory, które usłyszeliśmy, były improwizacjami, czyli muzyką tworzoną tu i teraz, bez wcześniejszego zapisu nutowego. Improwizacja organowa to sztuka chwili, uważnego wsłuchania się w temat, w przestrzeń – i nadania pieśniom i motywom duchowego wymiaru przez dźwięk.
W koncercie wystąpili:
Szymon Kamiński i Mikołaj Oleksy, prezentując sześć różnorodnych improwizacji
– od stylu barokowego, przez romantyzm, aż po XX-wieczne inspiracje.
Część I – Szymon
- Improwizacja w duchu XX-wiecznym z nawiązaniem do Toccaty Maxa Regera. Utwór improwizowany o wyrazistej, swobodnej formie i dramatycznym charakterze. Usłyszymy nowoczesne harmonie oraz echo późnoromantycznego stylu Regera.
- Medytacja na temat pieśni „Czego chcesz od nas, Panie” Improwizacja kontemplacyjna oparta na znanej pieśni – cicha modlitwa dźwiękiem.
- Improwizacja na temat pieśni „Brońże, Panie, nas na wieki” Improwizacja o charakterze błagalnym, prowadząca do pełnego, chóralnego brzmienia.
Część II – Mikołaj
- Preludium i fuga na temat pieśni „Witaj, Pani, Matko Matki”. Improwizacja w formie barokowej – najpierw preludium, potem fuga w klasycznym stylu kontrapunktycznym.
- Fantazja romantyczna na temat pieśni „Chcę chwalić Boga dziś”. Improwizacja inspirowana językiem romantyzmu – od cichego uwielbienia po potężne uniesienie.
- Improwizacja na temat sekwencji „Dies irae”. Refleksyjna, dramatyczna improwizacja na temat „Dnia gniewu” – nawiązanie do Liszta i Widora.
Niech muzyka będzie dla nas formą modlitwy.